Jesień to najlepszy moment, żeby sadzić rośliny, które spokojnie ukorzenią się przed zimą i ruszą z kopyta wiosną. Poniżej znajdziesz krótki „plan gry”: kiedy i co sadzić, oraz jak dopasować wybór do ogrodu i warzywnika — bez zbędnej teorii.
Chłodniejsza aura i wilgotna gleba ograniczają stres roślin po posadzeniu. Klasyczne okno to październik–listopad, do wystąpienia pierwszych przymrozków. Rośliny z odkrytym korzeniem (m.in. część drzew owocowych i żywopłotów) sadzimy w pełnej dormancji; z kolei egzemplarze w pojemnikach można sadzić praktycznie cały rok, lecz łatwiej pielęgnuje się je jesienią (mniej podlewania). Unikaj sadzenia w zamarzniętą lub zalaną wodą glebę.
Najpopularniejsze jesienne cebulowe to tulipany, narcyzy, krokusy, hiacynty, szafirki i czosnki ozdobne. Standardowy termin w Polsce to koniec września i początek października; sadzimy grupami, a głębokość liczymy jako 3× wysokość cebuli. Gdy jesień jest długa i ciepła, realne bywa też dosadzanie w listopadzie — ważne, by cebule zdążyły się ukorzenić przed mrozem.
Wczesna i pełna jesień sprzyja bylinom. Piwonie tradycyjnie sadzi się i dzieli właśnie teraz (najlepiej wczesną jesienią), co pomaga im lepiej przejść pierwszy sezon.
Liliowce również dobrze znoszą jesienne sadzenie. To także czas na uzupełnienie traw ozdobnych — zyskują kilka tygodni na „złapanie” korzeni przed zimą.
Jeśli planujesz nasadzenia jadalne, jesień to złoty termin na drzewa i krzewy owocowe (jabłonie, grusze, śliwy, porzeczki, maliny itd.).
W warzywniku sadzimy czosnek ozimy (ząbki lub cebulki powietrzne) i cebulę zimową (dymkę) — najlepiej 4–6 tygodni przed pierwszymi przymrozkami, by zdążyły się ukorzenić, ale nie wybujały.
Przed sadzeniem nawilż glebę i popraw strukturę (kompost, jeśli ziemia jest uboga). Wykop dołek 2× szerszy niż bryła korzeniowa, posadź na tej samej głębokości, mocno podlej i wyściółkuj (np. korą) – to stabilizuje temperaturę i wilgotność.
Gatunki wrażliwe na mróz (młode hortensje, zimozielone) zabezpiecz kopczykiem lub agrowłókniną, jeśli zapowiada się ostry spadek temperatur. Nie podsypuj azotem na starcie – zostaw odżywianie na wiosnę; jesienią roślina ma budować korzenie, nie pędy.